„Nie” dla życia na kocią łapę. Akcja Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin

21 lutego 2014 08:13Komentowanie nie jest możliweViews: 462

by-msw-Photoxpress-3075930„Keep calm and don’t kocia łapa” – taką nazwę nosi akcja Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin. Jej celem, jak informuje „Nasz Dziennik”, jest obudzenie wrażliwości na sens i wartość małżeństwa oraz uświadomienie konsekwencji życia w nieformalnych związkach.

Akcja rozpoczęła się 14 lutego, w czasie spotkania narzeczonych z Ojcem Świętym w Watykanie. Jej kulminacja nastąpi 25 marca, w Dzień Świętości Życia. Organizatorom akcji pobłogosławił ks. abp Vincenzo Paglia, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Rodziny. Podczas uroczystości świętego Walentego papież Franciszek przyjął od pary z Polski koszulkę z napisem „Keep calm and don’t kocia łapa”. 

Jak podkreśla w rozmowie z „ND” ks. dr Przemysław Drąg, dyrektor Krajowego Ośrodka Duszpasterstwa Rodzin (pochodzący z diecezji rzeszowskiej), akcja ma zachęcić młodych do zawierania związków małżeńskich. - Z naszych informacji wynika, że w niektórych diecezjach aż 80 proc. par żyje w konkubinacie. W naszej akcji związki te określać będziemy „na kocią łapę”, w ten sposób podkreślając, że są to związki nietrwałe, w których „każdy sobie rzepkę skrobie”, gdzie dwie osoby żyją pod jednym dachem, ale każda osobno, bez zobowiązań, zaspokajając swoje potrzeby - podkreśla dyrektor KODR.

Konkubinaty to palący problem duszpasterski. W 2013 r. zawarto najmniej małżeństw od 1945 r. Rośnie natomiast liczba związków nieformalnych. – Widzimy coraz większe przyzwolenie na konkubinat. Często nawet dzieje się tak, że to rodzice namawiają młodych, by nie zawierali małżeństwa, ale najpierw się „spróbowali”, a przecież często konkubinat prowadzi do nieszczęść, do zranień – przekonuje ks. Drąg. Jak podkreśla, wraz z rosnącym stale zjawiskiem konkubinatów pojawia się negatywna konsekwencja w postaci lęku przed odpowiedzialnością za drugą osobę, lęku przed posiadaniem dzieci, przed zaangażowaniem się na poważnie w życie społeczne.

Zdaniem organizatorów akcji, dziś coraz częściej próbuje się usprawiedliwiać zjawisko kohabitacji, tłumacząc, że dobrze przeżyty konkubinat pomaga w życiu małżeńskim i rodzinnym. – Wiele badań prowadzonych w Stanach Zjednoczonych czy w Kanadzie wykazuje, że małżeństwa, które żyły wcześniej w konkubinacie, bardzo szybko się rozpadają, a sam konkubinat nie daje żadnej gwarancji szczęśliwego związku. Co więcej, dowiedziono, że dzieci, których rodzice żyli w związkach nieformalnych, same uciekają później przed odpowiedzialnością i powielają wzór swoich rodziców, żyjąc w związkach na próbę – podkreśla dyrektor KODR.

   Uruchomiono już stronę internetową www.nakocialape.pl, na której mają być zamieszczane materiały poświęcone tematyce małżeństwa, rodziny oraz konkubinatu. W planach jest również przygotowanie w Warszawie konferencji „Konkubinat i co dalej?”. – Chcemy dotrzeć do każdej parafii z naszymi materiałami. Mamy nadzieję, że kapłani podejdą poważnie do tematu i w każdej świątyni wierni usłyszą katechezę czy kazanie na ten temat – mówi ks. Drąg.

Organizatorem kampanii „Keep calm and don’t kocia łapa” jest Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin przy współpracy Fundacji Razem w Rodzinie oraz Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny.

——————————————————–

Krajowy Ośrodek Duszpasterstwa Rodzin jest instytucją wykonawczą Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Rodziny. Ośrodek zajmuje się na bieżąco koordynowaniem działań na rzecz rodziny, zwłaszcza w wymiarze duszpasterstwa rodzin. Co roku organizuje dwie kilkudniowe sesje diecezjalnych duszpasterzy rodzin i osób odpowiedzialnych w diecezjach za poradnictwo rodzinne. KODR wydaje kwartalnik „Sprawy Rodziny”.

Opr. Jaromir Kwiatkowski

 

 

Poleć innym!

  • Facebook
  • Twitter
  • Delicious
  • LinkedIn
  • StumbleUpon
  • Add to favorites
  • Email
  • RSS

Dyskusja

Tagi:
Email
Print
WP Socializer Aakash Web