Rok Wiary. Sonda Dziennika Parafialnego
Kończący się w niedzielę Rok Wiary miał pogłębić naszą wiarę na kanwie refleksji nad dokumentami Soboru Watykańskiego II. Czy tak się stało? Czy spełnił swoje zadanie, czy okazał się zmarnowaną szansą? Zapytaliśmy o to kilku ludzi Kościoła. Dziś dwie pierwsze wypowiedzi. Jutro kolejne.
Ks. prof. Michał Heller, wybitny teolog, filozof i kosmolog, laureat Nagrody Templetona (2008), przyznawanej za pokonywanie barier pomiędzy nauką a wiarą, dyrektor Centrum Kopernika Badań Interdyscyplinarnych w Krakowie
Jeśli mam być szczery, nie lubię akcji, które zaczynają się jednego dnia i za 12 miesięcy się kończą. To może jest potrzebne ze względów medialnych, żeby ludziom pewne rzeczy uświadomić i żeby był nacisk na media, aby się tą sprawą zajmowały. Ale ja nie lubię wszystkich takich hasłowych rzeczy. Lubię pracę organiczną. Lubię – niezależnie od tego, czy jest Rok Wiary, czy jakiś inny – solidnie robić swoje. Tak mi się kiedyś marzyło, żeby był taki rok, w którym nie byłoby żadnych jubileuszy, tylko normalna praca organiczna. Ale takiego roku nie będzie.
Nie chcę krytykować Roku Wiary, to była na pewno dobra inicjatywa. Przyniosła wiele publikacji, przedsięwzięć duszpasterskich, wiele się na ten temat mówiło – trochę komunałów, trochę rzeczy pogłębionych. Na pewno Rok Wiary zmusił teologów, by parę dobrych rzeczy opublikowali. Natomiast mówię tu o swoim osobistym odczuciu, bo nie lubię pracować pod hasła.
Jan Budziaszek, perkusista Skaldów, świecki rekolekcjonista
Wydaje mi się, że wśród wiernych zbyt wiele się nie wydarzyło. Był ogłoszony Rok Wiary, ale raczej nie widzę, by ta wiara wzrosła. Jeżeli chodzi o Sobór Watykański II, to na pewno wzrasta rola świeckich w głoszeniu świadectwa, do czego zresztą zostaliśmy zobowiązani. Akurat skończyłem rekolekcje dla Domowego Kościoła z diecezji pelplińskiej i dla mnie najbardziej budujące jest to, że każda rodzina, z którą się spotkałem, miała powyżej piątki dzieci. To też jest świadectwo.
W Roku Wiary w kościołach były wystawione dwie księgi: Pismo święte i Katechizm Kościoła Katolickiego. No i co z tego? Oprócz tego nie zauważyłem niczego, co świadczyłoby o haśle tego roku. Natomiast w Roku Wiary zauważyłem nasilenie walki z Kościołem – co widać choćby w ideologii genderowej. I widać to bardziej niż wzrost wiary.
Notował Jaromir Kwiatkowski
Fot. Tadeusz Poźniak