Rok Wiary. Sonda Dziennika Parafialnego (2)
Kończący się w niedzielę Rok Wiary miał pogłębić naszą wiarę na kanwie refleksji nad dokumentami Soboru Watykańskiego II. Czy tak się stało? Czy spełnił swoje zadanie, czy okazał się zmarnowaną szansą? Zapytaliśmy o to kilku ludzi Kościoła. Wczoraj wypowiadali się ks. prof. Michał Heller, wybitny teolog, filozof i kosmolog, oraz Jan Budziaszek, perkusista Skaldów, świecki rekolekcjonista. Dziś druga (ostatnia) część naszej sondy.
Ks. Karol Dąbrowski, michalita, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Męczenników Polskich w Przysieku k. Torunia, autor słów i melodii do pieśni „Ojczyzno ma” – nieoficjalnego hymnu Polski solidarnościowej w stanie wojennym
Dla wielu moich parafian Rok Wiary właściwie niczym się nie różnił od innych lat. Było wyraźnie widać, że ani frekwencja w kościele nie była wyższa, ani te osoby, których tam nie widuję, nie pojawiły się. Myślę więc, że w większości przypadków Rok Wiary niewiele wniósł w ich życie.
Natomiast ci, którzy są bardziej związani z Kościołem, nie byli obojętni wobec tego wydarzenia. W jakiejś mierze spełniły się oczekiwania związane z częstszym sięganiem do Pisma świętego – jednej z trzech, obok Katechizmu Kościoła Katolickiego i dokumentów Soboru Watykańskiego II, ksiąg wyłożonych w kościele. W czasie nawiedzenia obrazu Matki Bożej bardzo często pojawiało się bowiem postanowienie o częstym czytaniu Pisma świętego. Natomiast nie spotkałem się z odzewem na apel o sięgnięcie do Katechizmu Kościoła Katolickiego, o jego zakup. Nawet proponowałem, że sprowadzę Katechizm do parafii i kto zechce, będzie mógł go nabyć. Może dwie-trzy osoby były tym zainteresowane.
Rok Wiary to kontakt ze Słowem Bożym. Nie przekładało się to jednak na większe zainteresowanie prasą katolicką. Mamy w parafii „Niedzielę”, „Gościa Niedzielnego”, „Małego Gościa Niedzielnego” dla dzieci, są czasopisma misyjne, „L’Osservatore Romano”. Tutaj też nie zauważyłem przebudzenia, większego zainteresowania, sięgania po literaturę katolicką. Myślę, że dla większości mieszkańców parafii to był taki sam rok jak wszystkie dotychczasowe: ani nie było wielkich nawróceń, ani wielkich powrotów do Pana Boga. Ja osobiście nie mam głębokiej radości z tego, że był Rok Wiary, że wiara w parafii się ożywiła i że przekłada się ona na codzienny język i bardziej chrześcijańskie relacje między ludźmi i w stosunku do instytucji, jaką jest Kościół.
Ale nie załamujmy rąk, Jezus żyje i działa, i swoje zrobi. Miejmy też nadzieję, że błogosławiony Jan Paweł II nie odpoczywa w Królestwie Niebieskim, tylko ciężko pracuje, zanim Chrystus powtórnie przyjdzie, by owieczki pozgarniać do owczarni.
Małgorzata i Adam Kawałkowie z Rzeszowa, para diecezjalna Ruchu Domowy Kościół Diecezji Rzeszowskiej
Pierwszą lekturą, do której wróciliśmy u progu rozpoczynającego się Roku Wiary, był list Benedykta XVI „Porta Fidei”. I pierwsze pytanie, które sobie postawiliśmy, brzmiało: do czego jesteśmy wezwani „przez wiarę…”, „ze względu na wiarę…”, „z powodu wiary…”?
W rodzinie i w życiu każdego z nas z osobna rozpoznajemy obecność Chrystusa. Nasze dzieci są dziś świadkami wiary dla nas. Ufamy, że i my jesteśmy świadkami Jezusa wobec nich. To rodzi wdzięczność . Z tą wdzięcznością weszliśmy w Rok Wiary. Chcieliśmy w tym szczególnym roku podzielić się z innymi radością „bycia Kościołem” – rodzinną wspólnotą wiary. Stąd pomysł konferencji „Z rodziną na drodze wiary”, na którą zapraszamy w piątek, 29 listopada br., na godzinę 17, do szkoły sióstr Prezentek w Rzeszowie.
Wraz z rozpoczynającym się Rokiem Wiary rozpoczynaliśmy nowy etap naszej posługi we wspólnocie Domowego Kościoła. Chcieliśmy więc przeżyć Rok Wiary w DK razem ze Sługą Bożym księdzem Franciszkiem Blachnickim – człowiekiem wiary konsekwentnej. Częściej modliliśmy się za jego wstawiennictwem, spotykaliśmy się z tymi, którzy go znali, często sięgaliśmy do jego myśli i pism.
Wraz z wieloma małżeństwami z DK poprzez nowennę przygotowywaliśmy się do zawierzenia świata Maryi przez papieża. Z Ojcem Świętym zawierzyliśmy Przewodniczce na Drodze Wiary nasze rodziny i cały Ruch.
Notował Jaromir Kwiatkowski
Fot. Lech Kamiński i archiwum M.A. Kawałków
Przeczytaj pierwszą część naszej sondy.