Jaromir Kwiatkowski ●

Od niedzieli trwa Światowy Tydzień Misyjny, będący czasem modlitwy i solidarności z misjonarzami na całym świecie. W tym roku jest on obchodzony pod hasłem: „Miłosierdzie Boże dla całego świata”.

W niedzielę, 20 października, będącą Światowym Dniem Misyjnym (ustanowił go papież Pius XI w 1926 r.), podczas modlitwy Anioł Pański papież Franciszek dziękował misjonarzom i tym, którzy swoją modlitwą i pomocą wspierają dzieła misyjne. Ojciec Święty akcentował, że „misją Kościoła jest rozpowszechnianie w świecie płomienia wiary”. – Metodą misji chrześcijańskiej jest nie prozelityzm, ale płomień, którym się dzielimy i który rozpala duszę. Dziękuję tym wszystkim, którzy modlitwą i konkretną pomocą wspierają dzieło misyjne, a zwłaszcza troskę biskupa Rzymu o szerzenie Ewangelii. W tym dniu jesteśmy blisko wszystkich misjonarzy i misjonarek, którzy trudzą się ogromnie, bez rozgłosu i oddają swoje życie – powiedział papież.

– Jest to czas, który wszystkich katolików i wierzących bardziej uwrażliwia na wielkie dzieło Kościoła Misyjnego i jego działalność misyjną. Światowy Dzień Misyjny i Tydzień Misyjny przypomina nam, że Bóg, który jest Miłością,  pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania Prawdy. To jest powszechny plan zbawienia wszystkich ludzi, które wypływa ze źródła Miłości, którym jest Bóg Ojciec – Miłość Boga Ojca. Tydzień Misyjny jest także wielką okazją do podjęcia refleksji na tym faktem, że Kościół, którego jesteśmy członkami, ma naturę misyjną. Jest powołany do kontynuacji misji Jezusa Chrystusa. Tej misji przewodniczy Duch Święty, który jest duszą Kościoła oraz głównym sprawcą w szerzeniu Ewangelii – powiedział ks. bp Jerzy Mazur, przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji.

W wystosowanym na Tydzień Misyjny orędziu Ojciec Święty napisał, że „jest to wspaniała okazja, aby umocnić naszą przyjaźń z Panem i nasze wędrowanie jako Kościoła, który odważnie głosi Ewangelię”. – Papież Franciszek w orędziu mówi o radości zbawienia, że jest to dar. Jego nie wolno zatrzymać jedynie dla siebie, bo wtedy staniemy się chrześcijanami tylko z nazwy, nie będziemy natomiast wypełniać tego obowiązku, który na nas spoczywa. Należymy do Kościoła, który jest z natury misyjny. Wsłuchujemy się w słowa Jezusa Chrystusa, w słowa testamentu, nakazu: idźcie i nauczajcie, idźcie i czyńcie, bądźcie uczniami. Jezus nas posyła, błogosławiony Jan Paweł II tak pięknie ujął, że każdy wierny jest powołany do świętości i działalności misyjnej – dodaje ks. bp Jerzy Mazur.

Światowy Tydzień Misyjny jest jednym z ostatnich akcentów kończącego się Roku Wiary.

Obecnie – według danych Komisji Episkopatu Polski ds. Misji na 2 września br. – w 94 krajach misyjnych pracuje 1999 misjonarzy z Polski. Ponad połowa z nich (1024) to księża i bracia zakonni, którzy służą głównie w Afryce i Ameryce Łacińskiej. Drugą grupę pod względem liczebnym (628) stanowią siostry zakonne pracujące przeważnie na Czarnym Lądzie. Do Afryki wyjeżdżają też najczęściej polscy misjonarze świeccy, których na całym świecie jest obecnie 48. Wśród misjonarzy zakonnych i fideidonistów (kapłan diecezjalny, który na określony czas udaje się do pracy misyjnej posługując pod zwierzchnictwem miejscowego biskupa) 70 proc. stanowią mężczyźni, a wśród misjonarzy świeckich 77 proc. to kobiety.

Najwięcej polskich misjonarzy pracuje w Brazylii, Kamerunie oraz Argentynie. Biorąc pod uwagę całe kontynenty, najwięcej Polaków pełni posługę misyjną w Afryce, następnie w Ameryce Południowej, Azji, Oceanii, a najmniej w Ameryce Północnej. Najliczniej reprezentowane na misjach męskie zgromadzenia zakonne to werbiści, salezjanie, franciszkanie konwentualni, misjonarze oblaci OMI, pallotyni oraz redemptoryści. Siostry zakonne najchętniej podejmujące posługę misyjną to franciszkanki misjonarki Maryi, służebnice Ducha Świętego, służebniczki starowiejskie oraz elżbietanki.

Działalność misyjna Kościoła wymaga wsparcia modlitewnego i materialnego. Pomagajmy więc misjom. Nie tylko w Tygodniu Misyjnym.

Fot. Źródło: misje.gdansk.franciszkanie.pl

Poleć innym!