Błogosławieni
Uroczystość Wszystkich Świętych (1 listopada 2012)
Perykopa ewangeliczna: Mt 5,1-12a
Rozważa: ks. Julian Wybraniec ▼
Dzień dzisiejszy i jutrzejszy to dni, w których Kościół zachęca nas, byśmy spojrzeli w wieczność; zanurzeni w czasie, w nieustannym przemijaniu pomyślmy o tym, co jest przed nami – przed każdym z nas.
Wieczność – dzisiaj ta wieczność jawi się nam jako spełnienie człowieczeństwa naszych braci i sióstr, którzy już znajdują się w chwale niebieskiej, u kresu swej drogi, w domu Ojca. Często mówimy za Pismem Świętym o domu Ojca, ale jak pięknie powiedział to kardynał Ratzinger w homilii pogrzebowej Jana Pawła II, w tym domu jest okno, z którego oni spoglądają na nas. A więc przeżywamy ważną prawdę wiary; to spojrzenie w wieczność uprzytamnia nam świętych obcowanie, czyli obecność.
Pierwsze słowa dzisiejszej Ewangelii brzmią: Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. Z wierzchołka góry można dostrzec to, czego nie widzą ci, którzy znajdują się u jej podnóża. Jezus wyszedł na górę, ponad tłumy. I jako Jednorodzony Syn Boży spojrzał na ludzkie drogi, miliony ludzkich dróg. Łatwych i trudnych, prostych i poplątanych, tych stromych i tych wygodnych. I patrzył Jezus daleko, tam, gdzie wzrok zwykłego człowieka nie sięga. I widział, które drogi dokąd prowadzą. I powiedział, że ubodzy w duchu, smutni, cisi, łaknący sprawiedliwości, miłosierni i czystego serca są błogosławieni. Idą na spotkanie Niebieskiego Ojca i swoich bliskich zmarłych.
Jezus wyszedł na górę, aby wobec tłumów mówić o sprawach ważnych. Nierozerwalny jest związek tego, co jest teraz, z tym, co będzie w przyszłości. Związek tego, co jest tu na ziemi, z tym, co będzie w przyszłym życiu w niebie. Ci, którzy są ubodzy w duchu, którzy się smucą, są cisi, szukają sprawiedliwości, są miłosierni, czystego serca, którzy wprowadzają pokój, cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości i są prześladowani, szkalowani ze względu na Chrystusa, mogą oczekiwać błogosławionych, dających szczęście skutków w przyszłym życiu, w wieczności. To właśnie do nich należy królestwo niebieskie, oni będą pocieszeni, oni na własność posiądą ziemię, będą nasyceni i miłosierdzia dostąpią, Boga oglądać będą, będą nazwani synami Bożymi, do nich należy Królestwo Niebieskie i wielka jest ich nagroda w niebie.
Być może dla niektórych z nas te słowa wydają się dziwne. I mówimy sobie: „Owszem, to bardzo ładne słowa, ale niewiele mają wspólnego z życiem. Nie da się tak żyć, to nie dla mnie. Ja tak nie potrafię”. Dzisiejszy świat zupełnie innych ludzi nazywa błogosławionymi.
„Błogosławieni sprytni, albowiem będzie im się dobrze powodziło; błogosławieni, którzy potrafią oszukiwać, albowiem wiele osiągną; błogosławieni, którzy się śmieją ze wszystkiego i ze wszystkich, albowiem oni użyją tego życia; błogosławieni, którzy potrafią się dobrze w życiu ustawić, albowiem nigdy niczego im nie będzie w życiu brakować”.
Słuchamy jednych i drugich błogosławieństw. A za czym pójdziemy w życiu? Na których błogosławieństwach zbudujemy swoje życie? To już zależy tylko od nas.
A św. Jan Bosko mówił: albo będziesz świętym, albo będziesz nikim.
————–
ks. Julian Wybraniec – w maju br. przyjął święcenia kapłańskie. Obecnie jest wikariuszem w parafii pw. św. Brata Alberta w Kolbuszowej. Jego pasją jest liturgia oraz muzyka organowa w teorii i praktyce.
————–
Tekst Ewangelii (Mt 5,1-12a)
Jezus, widząc tłumy, wyszedł na górę. A gdy usiadł, przystąpili do Niego Jego uczniowie. Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni jesteście, gdy /ludzie/ wam urągają i prześladują was, i gdy z mego powodu mówią kłamliwie wszystko złe na was. Cieszcie się i radujcie, albowiem wielka jest wasza nagroda w niebie.